Pies zachorował po spacerze, podejrzewają truciznę

W internecie pojawiło się ostrzeżenie od jednej z mieszkanek Redy. Kobieta będąca właścicielką psa, ostrzega przed spacerami w pobliskim lesie. Ktoś prawdopodobnie umieścił tam truciznę.

Dramatyczny wpis pojawił się w ubiegłym tygodniu na jednym z forów poświęconych sprawom Redy na Facebooku.

– Biegałam z psem w lesie w Rumi. Dwie godziny po powrocie do domu pies zaczął dziwnie się zachowywać - problemy w koordynacją, apatia, potem już totalny odlot. Okazało się że to trucizna, jakaś chemia, weterynarz podejrzewa trutkę! - ostrzega jedna z mieszkanek miasta.

Wejherowska policja przypomina, że w podobnych sytuacjach , kiedy podejrzewamy, iż mogło dojść do próby otrucia zwierzęcia, sprawę można zgłosić na policję.

– Uśmiercenie lub znęcanie się nad zwierzęciem to przestępstwo, za które grożą dwa lata pozbawienia wolności. W przypadku stwierdzenia szczególnego okrucieństwa, do więzienia można iść nawet na trzy lata – wyjaśnia mł. asp. Anna Hennig, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.