05.11.2012 10:15 0

Arka pewnie zwyciężyła ze Stomilem

Arka przełamała złą passę. Po serii trzech przegranych meczów gdynianie triumfowali na olsztyńskim boisku Stomila.

Brazylijczyk Marcus da Silva potwierdził, że bez jego brawurowej gry trudno jest zwyciężyć żółto-niebieskim. W tym meczu to właśnie on oraz Mateusz Szwoch zapewnili Arce zwycięstwo, pokonując Stomil Olsztyn 2:0.

  • Po dwóch porażkach u siebie nie byliśmy w dobrych nastrojach. Ustawiliśmy się dobrze  taktycznie. Mieliśmy trochę szczęścia, ale mamy trzy punkty i mogę podziękować zawodnikom za spełnienie wszystkich zadań które sobie ustaliliśmy – uważa Petr Nemec, trener żółto-niebieskich.

Faworytem spotkania od samego początku była Arka Gdynia, jednak piłkarze Stomilu Olsztyn byli blisko od sprawienia niespodzianki. W ósmej minucie meczu gospodarze stworzyli sobie 100 procentową sytuację do strzelenia bramki. Nie wykorzystali jednak swojej szansy.

  • Chciałem pogratulować trenerowi zwycięstwa. Nie udało nam się wygrać tego spotkania. Mieliśmy kilka sytuacji zwłaszcza do przerwy. Zabrakło nam szczęścia, pierwsza bramka praktycznie kuriozum, rykoszet z zerowego kąta i Arka mogła kontrolować wydarzenia. Mieliśmy także rzut karny, ale także się nie udało. Mimo to do samego końca chłopcy starali się z trudnym rywalem grać do końca, ale przegraliśmy. Nie uważam , że byliśmy gorsi, ale liczą się bramki. Arka na pewno była bardziej skuteczna i to zadecydowało – uważa Zbigniew Kaczmarek, trener Stomilu Olsztyn.

Dla Zbigniewa Kaczmarka mecz był z pewnością wyjątkowy, gdyż w 2006 roku był on trenerem Arki Gdynia, wówczas przez dwanaście dni pełnił rolę szkoleniowca w tym klubie.

Stomil Olsztyn - Arka Gdynia 0:2 (0:0). Bramki: Da Silva (60.), Szwoch (75.). 

Stomil: Ptak - Bucholc, Koprucki, Baranowski Ż, Głowacki (83. Świderski) - Kalonas, Kaźmierowski (73. Łukasik), Suchocki, Jegliński, Stefanowicz Ż - Tunkiewicz.

Arka: Szlaga - Tadrowski, Brodziński, Sobieraj, Tomasik - Krajanowski, Jarzębowski Ż, Kuklis Ż (90. Formella), Rzuchowski Ż, Radzewicz - da Silva (70. Szwoch).


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...