24.09.2013 12:37 0

Kolejne zmiany w Radzie Miejskiej Rumi

Wszyscy chcą dobra miasta, każdemu zależy na mieszkańcach i rozwoju Rumi, mimo tego radni nie mogą dojść do porozumienia. Ciąg dalszy rozłamu w Radzie Miasta Rumi. Wczoraj w godzinach popołudniowych odbyła się kontynuacja Sesji Rady Miasta z poprzedniego tygodnia.

Podczas obrad doszło do zmian kadrowych. Radni odwołali wiceprzewodniczącego Rady Miasta Mieczysława Grzenia. Za głosowało 11 radnych. Oprócz tego odwołano przewodniczących pięciu komisji.

  • Wchodzą młode osoby, nowe osoby, które mają inny pomysł na rządzenie miastem, na to jak miasto powinno wglądać, jak funkcjonować- twierdzi Michał Pasieczny, przewodniczący RM Rumi.

Radny Henryk Grinholc sam zrezygnował ze stanowiska wiceprzewodniczącego Rady Miasta.

  • Sam zrezygnowałem z tego tytułu. Zaskoczyło mnie to, że pozostawiono mnie jako wiceprzewodniczącego, a z komisji gospodarczej, w której byłem przewodniczącym zostałem odwołany jako przewodniczący i jako członek, co najbardziej mnie zabolało – wyjaśnia radny, Henryk Grinholc.

Na sesji obecna była posłanka PO, Krystyna Kłosin, która w swoim przemówieniu apelowała o to, żeby działać ponad podziałami, zakończyć kłótnie i rozpocząć konstruktywną rozmowę dla dobra miasta Rumi.

  • Zawsze byłam zwolennikiem dialogu i zawsze uważałam, że zgoda buduje, a tu nas w naszym mieście ciągle brak tej zgody. To jest porażka nas wszystkich, bo my nie umiemy ze sobą rozmawiać, nie umiemy negocjować – mówiła podczas sesji Krystyna Kłosin.

Kolejna sesja odbędzie się w najbliższy czwartek. Burmistrz Rumi twierdzi, że to właśnie podczas tej sesji okaże się czy radni działają dla dobra miasta.

  • Próbuje się wprowadzić dyktat ze szkodą dla Rumi. Ja jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że dojdzie jednak do autentycznej współpracy dla dobra miasta - komentuje burmistrz Rumi, Elżbieta Rogala-Kończak.

Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...