27.03.2014 12:38 0

Problem ze skrzyżowaniem znany już całej Polsce

Wejherowskie skrzyżowanie krajowej „szóstki“ z ulicą Orzeszkowej w Wejherowie staje się popularne nie tylko w okolicy, ale również w całej Polsce. Około stu osób zgromadziło się wczoraj przy fotoradarach. To właśnie z tego miejsca relacjonowany był jeden z programów interwencyjnych TVN-u.

Przy skrzyżowaniu zebrali się mieszkańcy Wejherowa, samorządowcy oraz twórca fanpage'a na Facebooku: Liczniki świateł na drogi w Wejherowie.

  • Wydaje mi się, że my już więcej nic nie możemy zrobić, zrobiliśmy już wszystko co w naszej mocy i musimy teraz czekać na jakiś ruch ze strony władzy - wyjaśnia Dawid Kiliński, założyciel strony na Facebooku.

Nie było przedstawicieli władz Wejherowa oraz Straży Miejskiej. Pojawił się za to słynny łowca fotoradarów, pan Emil.

  • To jest sposób na ratowanie budżetu, to jest sposób na ratowanie swoich stanowisk pracy. Mamy chyba około 600 straży miejskich, 10 tys strażników miejskich i puenta jest taka, że 36 milionów Polaków zastanawia się co oni wnoszą do naszego życia? - pyta słynny łowca fotoradarów, Emil Rau.

Nie wiadomo czy szum medialny przyniesie jakieś zmiany i czy do kilku tysięcy rozdanych już mandatów będą dochodziły kolejne. Pewne jest, że fotoradar przy skrzyżowaniu krajowej „szóstki“ z ulicą Orzeszkowej wciąż działa i rejestruje każdego kto nie zdąży przejechać na zielonym świetle...


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...