23.05.2014 11:55 0 Dorota Dopke

Uczniowie Szkoły Podstawowej w Gościcinie na regatach

W dniu 17 maja br. dzieci z klasy Vd SSP w Gościcinie biorący udział w projekcie „Złap wiatr w pomorskie żagle wiedzy” byli bacznymi obserwatorami regat dla osób niepełnosprawnych.

Przybycie do tak odległego miejsca nie było przypadkowe, a mianowicie: dzieci zajęły się tematem „Czym różni się uprawianie sportów wodnych przez osoby sprawne i niepełnosprawne?”, zatem wycieczka na te zawody był niemal konieczna. Wszystkie działania związane z wyjazdem były planowane z Panem Grzegorzem Prokopowiczem oraz Panem Filipem Lipskim z POZŻ w Gdyni, którzy z wielkim entuzjazmem i zaangażowaniem podeszli do zainteresowań dzieci. Czas naszego przyjazdu nie był najlepszy ze względu na ogrom pracy organizatorów, dużą ilość gości, obserwatorów i mediów, ale dzieci starały się nie przeszkadzać, szczególnie startującym.

Przez osiem spotkań na zajęciach w szkole, uczniowie pracowali nad wyszukiwaniem w różnych źródłach informacji o sportach wodnych, które uprawiają osoby sprawne i niepełnosprawne zarówno wyczynowo jak i rekreacyjnie. Dzwoniliśmy do osób pracujących w tej branży. Informacji zebrało się sporo, ale wiadomo, nic bardziej nie pozostawia śladu w pamięci dziecka, jak nauka poprzez doświadczanie. To właśnie tutaj dzieci miały okazję przeprowadzić rozmowy z zawodnikami niepełnosprawnymi, zobaczyć na żywo jak wchodzą na żaglówkę, jak przygotowują się do startu. Widziały zmagania tych osób i osób ich wspierających. Uczniowie zapytali m.in. od kiedy zawodnicy uprawiają ten sport, czy napotykają na przeszkody, bariery, czy w Polsce osoby niepełnosprawne mogą uprawiać sporty wodne, jeżeli tak, to jakie, czym jest dla nich uprawianie sportu, czy startują razem z osobami sprawnymi i jakie mają osiągnięcia. Niesamowicie dużo informacji przyniosła ta wycieczka. Ale wydarzyła się jeszcze jedna bardzo ważna rzecz: pan Filip zaprosił naszą grupę na motorówkę, by z tej perspektywy oglądać bezpośrednio zmagania zawodników niepełnosprawnych. Lepiej być nie mogło! Dzieci po raz pierwszy w życiu płynęły motorówką, a pod koniec… każdy przez moment pod czujnym okiem pana Filipa mógł siedzieć za sterem i przez chwilę poczuć się jak prawdziwy „wilk morski”. Ta atrakcja omal nie przyćmiła celu naszego przyjazdu.

Dzieci przyjechały do Górek, by zrealizować zamierzony cel wytyczony sobie w projekcie, a wyjechały z wiedzą, nowymi wrażeniami, wzbogacone doświadczeniem na całe życie. Spotkały osoby sprawne i niepełnosprawne uprawiające żeglarstwo, które różniły się tylko na „pierwszy rzut oka”, a których łączyła taka sama radość, entuzjazm, hart ducha i ogromna siła. Widziały osoby z bardzo różną niepełnosprawnością. Każda z tych osób zmagała się z innymi własnymi barierami. Dla wszystkich spotkanych osób uprawianie sportu okazało się sposobem na życie, na pokonywanie własnych słabości. To było niesamowite doznanie!

Serdeczne podziękowanie składamy panu Grzegorzowi Prokopowiczowi, panu Filipowi Lipskiemu z PZŻ oraz Sebastianowi Wójcikowskiemu z POZŻ, którzy okazali zrozumienie dla potrzeb dzieci, wykazali się niesamowitym zaangażowaniem w sprawy naszych uczniów i z wielką cierpliwością odpowiadali nawet na najtrudniejsze pytania.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...