Trasa Kaszubska: 8 węzłów do budowy i 100 domów do wyburzenia

Budowę Trasy Kaszubskiej jak dotąd wstrzymywały decyzje administracyjne, w tym i ostatnia opinia środowiskowa, którą właśnie przyjęto. Inwestycja rozpocznie się za trzy lata, a ekspresówka łącząca Trójmiasto z Lęborkiem ma być gotowa w 2020r.

Według analizy ruchu wykonanej przez Fundację Rozwoju Inżynierii Lądowej w 2023 roku na trasie Kaszubskiej w ciągu doby przejedzie do 34 tysięcy pojazdów.

Początkowo wersji przebiegu trasy było kilka, ustalono jednak, że ma ona przebiegać przez Bożepole, Luzino, Milwino, Szemud, Koleczkowo, Bojano prosto do Wielkiego Kacku w Gdyni.

O samym pomyśle zbudowania ekspresówki mówi się od lat. W powiecie wejherowskim najbardziej temu sprzeciwiali się mieszkańcy Koleczkowa.

• Zaburzy to spokój gości, którzy oczekują tego co jest teraz, czyli spokoju, pięknych widoków, możliwości odpoczynku, popatrzenia się na konie, życia zgodnie z naturą - wyjaśnia Przemysław Paneczko z Folwarku Dojak z Koleczkowa.

Droga zdaniem GDDKiA musi powstać. Na sześćdziesięciu kilometrowej trasie znajduje się blisko 100 budynków do wyburzenia.

• To są konkretne działki, konkretni właściciele, tam się pojawiają emocje, jak są emocje to towarzyszą im protesty - mówi Piotr Michalski, rzecznik GDDKiA w Gdańsku. - Zawsze bardziej słyszalny jest głos tych którzy są przeciwko a nie za.

Za powstaniem trasy jest z kolei włodarz Luzina. Właśnie w tej miejscowości powstanie jeden z węzłów ekspresówki.

• W naszej gminie to chyba same plusy - informuje Jarosław Wejer, wójt gminy Luzino.

Na Trasie Kaszubskiej powstanie 8 dużych przejść dla zwierząt oraz setka przepustów dla tych mniejszych. Wzdłuż drogi umieszczona zostanie ponad setka ekranów akustycznych o długości 300 metrów. Koszt budowy drogi to 4,5 mld złotych.