17.06.2014 10:02 0

Sławomir Nowak odszedł z PO

Sławomir Nowak nie jest już członkiem Platformy Obywatelskiej. W specjalnie wydanym oświadczeniu tłumaczy powód oddania legitymacji oraz ubolewa z powodu nagonki jaka jest skierowana wobec niego i jego rodziny.

Jeden z byłych czołowych polityków PO, były minister transportu uważa, że "od dłuższego czasu obserwował proces niszczenia i zaszczuwania" swojej rodziny oraz jego samego. Decyzja o odejściu związana jest z aferą podsłuchową w jednej ze znanych restauracji. Podczas rozmowy Nowaka z byłym wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem na jaw ma wyjść wiele "niewygodnych" dla PO faktów.

W VIP-owskim pokoju restauracji, były minister szukał wsparcia wśród przyjaciół i przyjaciół swoich przyjaciół, którzy mogliby pomóc mu w kilku kwestiach. Fragmenty nagrań opublikował na swoich łamach tygodnik "Wprost".

Sławomir Nowak podczas nagrań wyjaśnia między innymi , że boi się o swoją żonę, która miała być kontrolowana przez Urząd Skarbowy.

Oto oświadczenie Sławomira Nowaka:

Czynności wyjaśniające prowadzi Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

  • W ramach wstępnych czynności funkcjonariusze ustalili osoby oraz adresy, które mogą mieć związek z nagraniami przedstawionymi w mediach. Na podstawie analizy zebranych materiałów oraz wniosku jednej z osób i we współpracy z prokuraturą, ABW weszła na przeszukanie do kilku wytypowanych miejsc, celem zabezpieczenia materiału mogącego stanowić dowód w sprawie - wyjaśnia ppłk Maciej Karczyński, Rzecznik Prasowy ABW.

Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...