29.09.2014 13:22 0

To rak jest chory na Rafała, czyli mecz charytatywny w Redzie

To nie ja jestem chory na raka, to rak jest chory na mnie – koszulkę z takim napisem miał bohater niedzielnego meczu, Rafał Zawidzki. To dla niego, w Redzie na boisku MOSiR odbył się mecz charytatywny.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Rafał Zawidzki chce walczyć o swoje zdrowie w Berlinie. Choruje na adenoid cystic carcinoma. Leczenie zagranicą może kosztować od 80 to 160 tys. Euro. Rafała wspierają przyjaciele, rodzina i obcy ludzie. W niedzielę odbył się mecz charytatywny, w którym przyjaciele Rafała zmierzyli się z WKS Zbychowo. Przyjaciele zwyciężyli 6:3.

  • Chciałbym podziękować wszystkim, którzy się w to włączyli. To nie jest ostatni taki event, jestem bardzo miło zaskoczony – mówi Rafał Zawidzki. - Z rakiem można żyć, działać, uśmiechać się, codziennie rano wstawać, skompresować sobie czas, zrobić najważniejsze rzeczy w życiu i jechać do przodu* – dodaje Rafał.

Wśród atrakcji na meczu pojawił się również polski Ronaldo, czyli słynący z wbiegania na murawę podczas meczu wielkich klubów, Robert Cechowski.

Trybuny na stadionie MOSiR w Redzie były wypełnione przez cały czas trwania meczu.

  • Jestem zachwycony, że tyle ludzi się zebrało. Jednak Facebook, Internet działa i to pomaga zrobić dobrą imprezę. Cieszymy się, że możemy pomóc ludziom, którzy tego potrzebują. Rafała znam wiele lat i imponuje mi swoją charyzmą, jest to niesamowity człowiek, jest przykładem na to, że wszystko można – mówi Jerzy Conradi, dyrektor MOSiR w Redzie.

Mecz charytatywny to tylko część całej akcji. 23 listopada odbędzie się koncert charytatywny w międzyczasie pieniądze będą zbierane na aukcjach internetowych.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...