10.02.2015 09:23 0

Ruszyła kwalifikacja wojskowa w powiecie wejherowskim

W poniedziałek (9 lutego) ruszyła kwalifikacja wojskowa osób zameldowanych na terenie powiatu wejherowskiego. Do komisji Wojskowej Komendy Uzupełnień zgłosić się muszą dziewiętnastolatkowie oraz młode kobiety związane z medycyną lub weterynarią. Okres kwalifikacji potrwa do drugiego kwietnia.

[img_r]2[/img_r]

Wezwani zostaną wszyscy mężczyźni urodzeni w 1996 roku oraz kobiety urodzone w latach 1991-1996, a także te panie, które rozpoczęły w tym roku studia na kierunkach pielęgniarskich lub psychologicznych.

  • Stawić muszą się wszyscy, którzy są zameldowani lub mają meldunek czasowy i przebywają na terenie powiatu wejherowskiego w okresie kwalifikacji. Wszystkie te osoby otrzymają wezwanie z urzędu. Jako, że dużo młodych osób wyjeżdża za granicę, musimy wyjaśniać każdą nieobecność docierając do rodziny i doprowadzając do tymczasowego zameldowana – informuje Alicja Ćwiek, pracownik Urzędu Miasta w Wejherowie.

[img_r]3[/img_r]

W tym roku do komisji powinno się zgłosić około 1400 młodych osób, w tym także dziewcząt. Przebieg badań pozostaje od lat niezmienny. Głównym celem komisji jest ocena stanu zdrowia młodej osoby. Przeprowadzana jest także rozmowa pod kątem wywiadu psychologicznego. Zwieńczeniem badań jest przydzielenie kategorii wojskowej: "A" oznacza zdolność do czynnej służby wojskowej, natomiast "B" to tymczasowa zdolność. W przypadku problemów zdrowotnych kandydat otrzymuje kategorię "D" lub "E". Ta ostatnia kategoria oznacza, że kandydat nie jest zdolny do służby wojskowej nawet w czasie wojny.

[img_r]4[/img_r]

  • Celem jest przebadanie obywatela, dlatego też staje on przed komisją lekarską. Najpierw określana jest kategoria zdrowia. Następnie obywatel trafia do tzw. pisarzy, gdzie zakładana jest ewidencja w formie elektronicznej na rzecz WKU, tam spisuje się dane. Na koniec wydawana jest książeczka wojskowa, którą każdy otrzymuje w dzień wstawiennictwa – informuje szef wydziału rekrutacji WKU w Gdyni, major Grzegorz Nowak.

[img]5[/img]

Pracownicy MSW zapewniają, że obecna kwalifikacja nie ma nic wspólnego z kryzysem na Ukrainie.

Z danych Wojskowych Komend Uzupełnień wynika, że średnio 1 na 10 osób zgłaszających się na kwalifikację wyraża chęć wstąpienia do armii zawodowej.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...