14.07.2015 16:04 0

Władysławowo: Włamali się do budek ratowników

W nocy z piątku na sobotę (10/11 lipca) we Władysławowie złodzieje włamali się do dwóch budek, należących do ratowników wodnych. Wartość skradzionego sprzętu oszacowano na 3 tysiące złotych. - W tej masie ludzi, która tu jest, zawsze się znajdzie jakiś zły człowiek - mówi prezes puckiego WOPR

Aby wejść do pomieszczeń ratowników pod ich nieobecność, trzeba pokonać zamki, kłódki oraz metalowe sztaby. Taka ilość zabezpieczeń nie odstraszyła jednak złodziei.

  • Chuligani rozwalili drzwi, urwali metalowe sztaby i w ten sposób dostali się do wnętrza. Budki zostały wyłamane. Części drewnianych konstrukcji zostały uszkodzone. Wszystko jest teraz do zdemontowania i naprawy. Ukradziono bardzo wartościową lornetkę, która służyła mi bardzo wiele lat. Widziałem przez nią nawet oddalone o siedem kilometrów Rozewie - informuje Jarosław Radtke, prezes puckiego WOPR.

Zginęły również narzędzia, śrubokręty i noże. Nie skradziono sprzętu ratowniczego, bo ten jest codziennie zabierany do domu.

  • Drogi sprzęt, czyli radia zabieramy ze sobą, demontujemy je codziennie. To samo jest z torbami. Taka torba w pełni wyposażona to ponad 4 tysiące złotych - dodaje Jarosław Radtke.

Okazuje się więc, że gdyby nie przezorność ratowników, straty byłyby znacznie większe, a plażowicze z pewnością nie mogliby się czuć bezpiecznie podczas morskiego wypoczynku.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...