23.01.2019 10:00 1 mike/mat. pras.
Fot. Ola Mikołajczak
Niespełna 20 tysięcy podróżnych – tyle zabrakło gdańskiemu lotnisku, aby osiągnąć cel, o którym głośno mówiono w 2018 roku. I chociaż przez gdański port lotniczy ostatecznie nie przewinęło się pięć milionów pasażerów, jego władze mają powody do zadowolenia.
Co prawda, miało być pięć milionów pasażerów, ale i tak trudno mówić o rozczarowaniu, może, co najwyżej, o delikatnym niedosycie. W 2018 roku z Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy skorzystało dokładnie 4 980 647 podróżnych, co stanowi ośmioprocentowy wzrost ich liczby, w porównaniu z 2017 rokiem.
Miniony rok to początek realizacji siedmiu nowych połączeń: do Rygi, Aten, Lwowa, Wiednia, Charkowa, Helsinek i Kijowa. Zapowiedziano też sześć destynacji, które będą realizowane w 2019 roku: Berlina, Zurychu, Kutaisi, Oslo, Bremy i Barcelony (Reus). Zwiększyła się również częstotliwość wybranych lotów.
Mat. pras.
Warto wspomnieć, że łącznie w 2018 roku realizowano aż 67 kierunków. Udało się pozyskać również dwie nowe linie, które będą operować w Gdańsku – Swiss i easyJet.
Rok 2018 był rekordowy pod względem liczby obsłużonych pasażerów w historii gdańskiego lotniska. Najwięcej, bo ponad 535 tysięcy skorzystało z usług portu lotniczego w sierpniu. Uwzględniając te dane, można powiedzieć, że do przekroczenia liczby pięciu milionów podróżnych zabrakło w tym przypadku dosłownie kilku dni.
Mat. pras.
Zwiększyła się także liczba operacji lotniczych w 2018 roku. Było ich 46 482, czyli o siedem procent więcej niż rok wcześniej. Z kolei wartość ładunku cargo to 6213 ton, co oznacza 12-procentowy wzrost.
Z danych wynika, że 2018 rok był bardzo dobry pod względem finansowym dla gdańskiego lotniska. Sprzedaż usług kształtowała się na poziomie 36,9 miliona złotych, co oznacza 100-procentowy wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem.
