Nie poszerzają 'Małej Plaży' w Helu, bo obawiają się awarii

Wiadomo już, dlaczego helska „Mała Plaża” przynajmniej na razie nie zostanie poszerzona. Powodem jest obawa o uszkodzenie infrastruktury technicznej, z której korzysta Stacja Morska Uniwersytetu Gdańskiego.

Tak zwana Mała Plaża to jedno z lepiej rozpoznawalnych i popularnych miejsc w Helu. Obszar między bulwarem a linią brzegową jest jednak zbyt wąski, by można było w komfortowych warunkach korzystać z uroków plażowania, zwłaszcza w pełni sezonu letniego. Rozwiązaniem tego problemu może być poszerzenie plaży, które jest już realizowane m.in. w gminie Władysławowo. I choć takie były plany, na razie refulacja „Małej Plaży” nie dojdzie do skutku.

Jeszcze kilka dni temu władze Helu otrzymały informację, z której wynikało, że planowane poszerzenie plaży w pobliżu fokarium nie będzie realizowane w tym roku. Urząd Morski nie podał jednak powodów takiej decyzji. Teraz już wiadomo, że chodzi o zagrożenie zawiązane z uszkodzeniem infrastruktury technicznej, z której korzysta Stacja Morska Uniwersytetu Gdańskiego, a konkretnie – ujęcie wody, która zasila baseny i akwaria dla ryb.

Z deklaracji Urzędu Morskiego wynika, że plaża może być jednak poszerzona jeszcze w 2019 roku, o ile uda się porozumieć z wszystkimi zainteresowanymi. W przeciwnym wypadku prace będą prowadzone w 2020 roku. Do refulacji ma być wykorzystany urobek pochodzący z modernizacji w Porcie Północnym. Spotkanie w tej sprawie zaplanowano na 12 lipca.