07.05.2020 09:30 1 raz/rp
W okresie epidemii koronawirusa, podróżowanie własnym samochodem, a tym samym unikanie kontaktu z obcymi ludźmi, jest bezpieczniejsze. Dlatego wiele miast zrezygnowało z pobierania opłat za parkowanie, aby zachęcić mieszkańców do korzystania z własnych pojazdów. W Pucku i Wejherowie te opłaty w maju nadal nie mają obowiązywać.
Jak podaje zastępca prezydenta Wejherowa, zgodnie z decyzją wejherowskiego magistratu płatne miejskie parkingi w Strefie Płatnego Parkowania pozostaną bezpłatne do odwołania.
— Podróż własnym samochodem, do której zazwyczaj zniechęcamy mieszkańców, tym razem wydaje się bezpieczniejsza. Zawieszenie poboru opłat w czasie epidemii ma na celu umożliwienie i zachęcenie do poruszania się, np. w celu dojazdu do pracy, własnym autem tym osobom, które zazwyczaj z uwagi m.in. na koszt parkowania korzystają z komunikacji miejskiej - poinformowała Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa.
Chodzi też o to, by ograniczyć dotykanie parkomatów przez różne osoby.
Szybkiego powrotu do pobierania opłat za pozostawianie aut w centrum miasta nie trzeba spodziewać się także w Pucku – choć od czerwca za samochód pozostawiony w mieście będziemy już płacić.
— Rozważamy ponowne uruchomienie parkometrów, ale póki co to nie nastąpi. Na pewno kierowcy o płatnym parkowaniu swoich samochodów w centrum Pucka zostaną szybciej poinformowani, te zmiany najpóźniej wprowadzimy z początkiem czerwca - powiedziała Hanna Pruchniewska, burmistrz Pucka.