07.12.2021 15:40 9 PM/KPP Puck

Jazda zygzakiem, woń alkoholu i propozycja łapówki

Fot. KPP Puck

Mężczyzna, który jechał „zygzakiem” miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusz po służbie uniemożliwili kierującemu dalszą jazdę. W trakcie ujęcia mężczyzna zaproponował pieniądze, licząc, że policjant „przymknie oko” na jego zachowanie. Teraz poniesie odpowiedzialność nie tylko za jazdę po pijanemu, ale też za próbę przekupstwa mundurowego.

Służba w policji jest szczególna, bo policjantem jest się 24 godziny na dobę. Praca nie kończy się w momencie rozliczenia służby, czy zdjęcia munduru. Nie ma znaczenia, w którym wydziale, czy jednostce pełni się służbę. Tym razem udowodnił to asp. Szymon Wojciechowski, który na co dzień pełni służbę w puckiej komendzie - informuje mł.asp. Łukasz Brzeziński z puckiej komendy.

W miniony czwartek (2 grudnia) około godziny 14:00 funkcjonariusz, mając dzień wolny, zauważył na trasie pomiędzy Łebczem a Starzyńskim Dworem samochód marki renault. Styl jazdy kierowcy wskazywał, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu.

Kierowca poruszał się całą szerokością jezdni następnie gwałtownie rozpędzał auto, aby po przejechaniu kilkuset metrów hamować.

Gdy kierowca na chwilę zatrzymał się asp. Szymon Wojciechowski podbiegł do pojazdu i zabrał mężczyźnie kluczyki. Od kierowcy czuć było silną woń alkoholu. Kierowca, wiedząc o grożących mu konsekwencjach, postanowił załatwić sprawę w inny sposób. W zamian za odstąpienie od czynności służbowych zaproponował policjantowi łapówkę. Nie zniechęciło go pouczenie oraz ostrzeżenie, że to, co próbuje uczynić, jest korupcją, a tym samym poważnym przestępstwem - dodaje mł.asp. Łukasz Brzeziński.

Na miejsce przyjechali wezwani na pomoc policjanci z drogówki, którym funkcjonariusz przekazał zabrane kluczyki wraz z kierowcą. Mundurowi ustalili, że 35-latek miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie, a podczas interwencji znieważył policjantów. Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy, a jego samochód został odholowany na parking strzeżony.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.

Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił funkcjonariuszom na przedstawienie 35-latkowi kilku zarzutów. Dotyczą one kierowania w stanie nietrzeźwości, znieważenie policjantów oraz usiłowania wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...