29.08.2022 12:00 0 PM/mat.pras.

Plaże lżejsze o pół tony śmieci

Fot. mat.pras.

Ponad pół tony śmieci znieśli z plaż i pasa przybrzeżnego między Gdańskiem i Puckiem wolontariusze akcji Czysty Bałtyk. Wielkie sprzątanie plaż odbyło się po raz drugi.

W sobotę 27 sierpnia, punktualnie o 10:00 pracę rozpoczęło siedem punktów rejestracyjnych rozmieszczonych w Gdańsku, Gdyni, Rewie oraz Pucku. Wolontariusze odebrali pakiety startowe i wyruszyli na wielkie sprzątanie plaż. Równocześnie w Gdańsku Brzeźnie funkcjonowanie rozpoczęło edukacyjne miasteczko ekologiczne.

Zaczęliśmy od treningu z wieloletnimi reprezentantami Polski w siatkówce – Piotrem Nowakowskim i Piotrem Gackiem. Potem na plaży odbył się pokaz ratownictwa z udziałem psa ratownika. Jednocześnie do edukacyjnych stoisk naszych partnerów szybko zaczęły się ustawiać kolejki. Mówiliśmy przede wszystkim o recyklingu oraz segregacji, ale też o codziennych nawykach, które pomagają chronić Planetę – relacjonował prezes Stowarzyszenia Czysta Polska, Maciej Marculanis.

Fot. mat.pras. Fot. mat.pras. Fot. mat.pras.

Dużo działo się również na scenie Czystego Bałtyku.

Merytoryczne rozmowy z ekspertami w dziedzinie ochrony środowiska, warsztaty zero waste, czy spotkanie z influencerami, które jak co roku cieszyło się dużym zainteresowaniem młodych ludzi. Wydarzenia w bazie akcji zamknął wieczorny koncert oraz podsumowanie pierwszych, spływających z różnych lokalizacji danych, dotyczących zebranych śmieci - informują organizatorzy wydarzenia.

Wolontariusze oczyścili plaże i pas przybrzeżny z 510 kilogramów śmieci. Wśród tych znalezionych w piasku dominowały oczywiście kapsle, niedopałki papierosów, foliowe woreczki. W pasie przybrzeżnym najwięcej było puszek i butelek. Znalazły się też jednak opony samochodowe, czy… ogrodowy basenik.

Po zeszłorocznych doświadczeniach spodziewaliśmy się niewielkiej ilości śmieci na samych plażach w Trójmieście, ponieważ są one niemal codziennie, dokładnie sprzątane. To jednak jest właśnie problem – nadal nie mamy nawyku sprzątania po sobie i to służby miejskie muszą nas wyręczać w utrzymywaniu czystości wybrzeża. Dlatego w kontekście Czystego Bałtyku najważniejsza dla nas jest edukacja. Doprowadzenie do sytuacji, w której plaże nie będą wymagały regularnego sprzątania przez służby, bo sami będziemy dbać o miejsce, w którym spędzamy czas wolny. Ważne, że po raz kolejny, wspólnie z wieloma wolontariuszami i ambasadorami zostawiliśmy dobry ślad. Mamy nadzieję, że ten ślad pozostanie na długo również w świadomości ludzi – zakończył Maciej Marculanis.

W drugiej edycji akcji Czysty Bałtyk wzięło udział ponad 1500 wolontariuszy. Przez edukacyjne miasteczko ekologiczne według szacunków organizatora przewinęło się kilka tysięcy osób.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...