18.04.2023 11:00 2 JW

Zginęli tam amerykańscy lotnicy. Odsłonili pomnik w Słuchowie

Fot. IPN

W tym miejscu 79 lat temu rozbiły się bombowce B-17, zginęło czterech amerykańskich lotników. 17 kwietnia odbyła się uroczystość odsłonięcia pomnika upamiętniającego poległych.

Monument stanął w pobliżu miejsca, w którym rozbiły się bombowce B-17, w lasach koło Słuchowa (gmina Krokowa). Samoloty wcześniej zostały ostrzelane nad Gdynią w trakcie bombardowania niemieckiej infrastruktury wojskowej.

Podczas uroczystości, która rozpoczęła się w poniedziałkowe południe, wzięli udział między innymi synowie dwóch poległych żołnierzy amerykańskich, pułkownik armii USA szef biura współpracy wojskowej przy Ambasadzie Stanów Zjednoczonych Ameryki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, wójt gminy Krokowa oraz inicjator powstania pomnika - Damian Drąszkiewicz, prezes Stowarzyszenie "Białe Gwiazdy".

Ważnym elementem oficjalnej części, obok odsłonięcia pomnika i składania wieńców przez oficjalne delegacje, były przemówienia.

Jako pierwszy zabrał głos Prezes Instytutu Pamięci Narodowej, odniósł się w nim między innymi do historii dwóch narodów kochających wolność.

Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM Fot. Daniel Zaputowicz/TTM

Historii, która rozpoczyna się w końcówce XIX wieku, a jej symbolami jest dwóch naszych wspólnych ojców niepodległości: Kazimierz Puławski i Tadeusz Kościuszko – powiedział dr Karol Nawrocki.

79 lat temu ci Amerykanie pokazali nam co znaczą, co naprawdę znaczą słowa: Służba i Honor – powiedział szef biura współpracy wojskowej przy Ambasadzie USA pułkownik Scott Wallace.

Nawiązał również do obecnej sytuacji wojny w Ukrainie i do wspólnego sprzeciwu wobec agresji Rosji, oraz pomocy jakiej udzieliły USA i Polska.

Mówiono także o młodym wieku lotników i snuciu planów na życie po wojnie.

Amerykanie pomogli, przylecieli opuścili swoją ojczyznę. Młodzi ludzie – Parshley zostawił nienarodzone dziecko i tu został w tej ziemi - zaznaczył Damian Drąszkiewicz, prezes Stowarzyszenia "Białe Gwiazdy".

Dla mnie najważniejsze to jest ta nasza „śmietanka” miejscowa, czyli uczniowie. Uczniowie ze szkół podstawowych bo to oni będą pamiętać i to oni przekażą tą historię dalej – mówił dla Twojej Telewizji Morskiej Adam Śliwicki, wójt gminy Krokowa.

Odsłonięty pomnik jest kolejnym dowodem na przeplatającą się historię dwóch odległych geograficznie narodów, jednak bliskich sobie przez bohaterstwo ludzi.

Więcej na ten temat w materiale TTM - Pomnik pamięci amerykańskich lotników odsłonięty.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...