13.06.2023 08:00 5 PM
Zdjęcie ilustracyjne/pixabay.com
W maju w Kosakowie odbyła się pierwsza edycja „Karuzeli rozmaitości”, czyli targu cudeniek. Wcześniej w ramach inicjatywy społecznej odbywały się wyprzedaże garażowe. Ich organizatorzy twierdzą, że gmina zawłaszczyła ich wydarzenie. W internecie zawrzało, czego pokłosiem jest oświadczenie wójta i decyzja w tej sprawie.
Pierwsza edycja „Karuzeli rozmaitości”, czyli targu cudeniek, odbyła się 14 maja w Kosakowie na placu przy górce. Jeszcze przed startem, wydarzenia wzbudzało niemałe emocje.
Mieszkańcy, którzy wcześniej organizowali podobne wydarzenia – wyprzedaż garażową - zapowiedzieli bojkot majowej imprezy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Śmiertelny wypadek na wysypisku w Łężycach. Jest akt oskarżenia
— Otóż, zawłaszczono na nasze wydarzenie, które prowadziłam od 6 lat przy Górce Kosakowskiej na terenie gminnym. Nasza Wyprzedaż Garażowa okazała się sukcesem mieszkańców, na który pracowaliśmy przez wiele lat w charakterze inicjatywy oddolnej społecznej i charytatywnej. Chcemy sprawiedliwości i pokazania, że nie można ot tak zabierać mieszkańcom ich sukcesów i rządzić terenami gminnym jak swoim prywatnym – napisała do naszej redakcji Orina Węsierska.
W ostatnich dniach gmina podjęła decyzję o zaniechaniu organizacji wydarzenia pod nazwą Karuzela rozmaitości, czyli targ cudeniek.
— Inicjatywa organizacji wydarzenia pod nazwą Karuzela rozmaitości, czyli targ cudeniek w swoim założeniu miała poprzez współpracę stanowić wsparcie dla oddolnej inicjatywy mieszkańców. Miała wesprzeć ją pod kątem organizacyjnym, do czego zmierzały działania samorządu we współpracy z Kosakowskim Centrum Kultury. W trakcie prowadzonych w tym kierunku rozmów nie doszło jednak do porozumienia z jej organizatorem, w efekcie czego w Kosakowie powstały dwa różne wydarzenia: wspomniana Karuzela (pchli targ organizowany przez gminną instytucję kultury) oraz Wyprzedaż garażowa – opisuje wójt gminy Kosakowo Marcin Majek.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Puck zaprasza na pchli targ. Odbędzie się już w najbliższą niedzielę
Sytuacja ta okazała się źródłem sporu i konfliktów.
— Wobec obserwowanych wzmacniających się w ostatnim czasie tak znaczących antagonizmów, które są ostatnią rzeczą potrzebną nam - mieszkańcom gminy Kosakowo oraz w świadomym wyborze, by ich nie pogłębiać podjęliśmy decyzję o zaniechaniu organizacji wydarzenia pod nazwą Karuzela rozmaitości, czyli targ cudeniek. Ważnym jest dla nas - włodarzy gminy Kosakowo - by każdy czuł się tu dobrze, jak u siebie i miał przestrzeń do realizacji swoich inicjatyw. (…) Wsłuchując się w głos mieszkańców i szukając rozwiązań ponad podziałami nie boimy się wycofać z czegoś, co budzi tak wielkie kontrowersje i buduje podziały wśród naszych mieszkańców, wprowadzając do przestrzeni publicznej wiele niepotrzebnych, negatywnych emocji – dodaje Marcin Majek.
Wójt zaznaczył również, że gmina chce kierować swoje siły we wsparcie tych inicjatyw, które są na nie otwarte i które go potrzebują.
