Maseczka nie zapewniła mu ochrony. Piętnastolatek napadł na sklep i został złapany

Piętnastolatek wtargnął do sklepu i ukradł z niego 3,5 tysiąca złotych. O dalszym losie dziecka zadecyduje sąd rodzinny.

Kryminalni z gdyńskiej komendy zatrzymali 15-letniego sprawcę rozboju, do którego doszło na początku czerwca br. Nieletni usłyszy wkrótce zarzuty dotyczące popełnionego czynu, o jego losie zadecyduje sąd rodzinny.

— Policjanci otrzymali zgłoszenie o rozboju, do którego miało dojść w jednym ze sklepów przy ul. 2 Morskiego Pułku Strzelców. Funkcjonariusze ustalili, że 3 czerwca br. tuż przed 22.00 do sklepu wszedł młody mężczyzna z maseczką ochronną na twarzy i grożąc sprzedawcy przedmiotem przypominającym toporek, ukradł z kasy fiskalnej 3,5 tysiąca złotych. Na miejsce przyjechała grupa dochodzeniowo – śledcza oraz technik kryminalistyki, który zabezpieczył ślady. Mundurowi zrobili oględziny i zabezpieczyli monitoring — czytamy na stronie KPP w Gdyni

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pijani nastolatkowie zdewastowali wiatę przystankową

Kryminalni ustalili miejsce zamieszkania nieletniego i zatrzymali go. Mundurowi odzyskali 2 tysiące złotych. O dalszym losie 15-latka zadecyduje sąd rodzinny.