21.06.2023 12:00 4 Tomasz Smuga/TTM/Karina Labuda

W Kosakowie rolnicy protestowali w obronie swoich terenów. Jest odpowiedź gminy

telewizjattm.pl/Vasyl Kyrnys

Nowa uchwała ma uniemożliwić rolnikom rozwijanie swoich gospodarstw - tego obawiają się właściciele ziemi z gminy Kosakowo, którzy we wtorek (20 czerwca) protestowali pod urzędem. Dzień nie był przypadkowy, bo tego dnia odbyła się sesja rady gminy dotycząca studium zagospodarowania przestrzennego gminy Kosakowo. Włodarze odpowiadają, że "dokument w żaden sposób nie zmieni przeznaczenia terenów rolnych".

To nie był pierwszy protest rolników w tej sprawie. W lutym 2023 roku zablokowali drogi w okolicach urzędu. Niezadowoleni mieszkańcy twierdzą, że nowy projekt studium zagospodarowania przestrzennego, w stosunku do poprzedniego narusza ich interesy. O co walczą rolnicy? Jak mówią o zachowanie funkcji rolnej, aby ustawa rolna mogła ich chronić i mogli rozwijać swoje gospodarstwa.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W Kosakowie rolnicy protestowali w obronie swoich terenów. Jest odpowiedź gminy

Chodzi nam o zachowanie funkcjonalności terenów. Jeżeli od pokoleń jakiś teren wielkości 700 hektarów i to w jednym areale był użytkowany rolniczo gwarantowało nam to określenie "tereny rolne", to my oczekujemy tego zachowania pod tereny rolne. Jeżeli zmienimy strukturę, to mamy wstrzymaną możliwość gospodarowania na tym terenie. Uprawiać możemy, natomiast prowadzić działalność jako takiej rolniczej już nie - mówi w rozmowie z Twoją Telewizją Morską pan Radosław rolnik z gminy Kosakowo. - Dodatkowo jeżeli są jakiekolwiek działania zmieniające funkcje naszych terenów, to my byśmy sobie życzyli od urzędu, który jest najniższą instancją w kraju, jakby komunikacji z ludźmi, żeby najpierw była rozmowa z daną branżą, w tym wypadku rolniczą, a dopiero później decyzyjność. Jeżeli to nas dotyczy bezpośrednio to chcemy mieć udział w decyzji - podkreśla.

telewizjattm.pl/Vasyl Kyrnys telewizjattm.pl/Vasyl Kyrnys telewizjattm.pl/Vasyl Kyrnys telewizjattm.pl/Vasyl Kyrnys telewizjattm.pl/Vasyl Kyrnys telewizjattm.pl/Vasyl Kyrnys

Zastępca wójta gminy Kosakowo: "To jeden z najważniejszych dokumentów kształtujących politykę przestrzenną gminy"

Zdaniem włodarzy gminy w projekcie studium zabezpieczono powierzchnię pod nowe tereny zielone, aby gmina Kosakowo nie zabudowała swoich zielonych płuc.

Jest to bardzo ważnym, wręcz strategiczny dokument, który ma określić charakter gminy Kosakowo na najbliższe dziesięciolecia - zaznacza w rozmowie Twoją Telewizją Morską Marcin Kopitzki, zastępca wójta gminy Kosakowo. - Jest to dokument, który w żaden sposób nie zabiera, nie wywłaszcza nikogo i w żaden sposób nie zmienia przeznaczenia, szczególnie terenów rolnych. Tereny rolne co ważne i należy bardzo mocno podkreślić, zostają w tym dokumencie powiększone.

Zdaniem włodarzy gminy nowe studium "odpowiada na szerokie zapotrzebowanie mieszkańców gminy Kosakowo".

Zabezpiecza wręcz, i to mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, tereny zielone i rolnicze. Tym dokumentem tak naprawdę chcemy uniemożliwić rozprzestrzenianie się niekontrolowanej zabudowy w miejscu, w którym ta zabudowa nigdy nie powinna powstać. Chcemy zabezpieczyć "zielone płuca" gminy Kosakowo, aby mieszkańcy i odwiedzający mieli, gdzie wyjść na spacer i świeżo pooddychać. Nie chcemy, aby gmina stała się taką potocznie zwaną "betonozą" - tłumaczy Kopitzki.

Gmina Kosakowo w czołówce najszybszego wzrostu liczby mieszkań i mieszkańców w Polsce

Według ostatniego Narodowego Spisu Powszechnego gmina Kosakowo znalazła się na pierwszym miejscu pod względem wzrostu liczby mieszkań i na drugim miejscu w skali kraju pod względem wzrostu liczby mieszkańców. Przyrost mieszkań w 2021 roku w porównaniu do 2011 roku wzrósł o ponad 150 proc.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Śledzie" ponownie przemaszerują przez zatokę

Oczywiście jako włodarze cieszymy się, że gmina jest tak atrakcyjna i mieszkańców przybywa. Ale za tym też przybywa problemów, przede wszystkim inwestycyjnych - zauważa zastępca wójta gminy. - Dzisiaj już w obowiązujących planach, które mamy, zobowiązani jesteśmy do wykupu ponad 45 hektarów gruntów pod drogi. Jesteśmy zobowiązani do infrastruktury wodociągowej, kanalizacyjnej, do infrastruktury oświatowej, z którą też ostatnio bardzo mocno się borykamy. Mamy cztery szkoły podstawowe na terenie gminy Kosakowo, a brakuje nam już tysiąc miejsc w szkołach. To pokazuje jak ogromnym problem dzisiaj są te trudności, które wiążą się z tym iż tych mieszkańców w gminie przybywa.

Tak jak wiele gmin w Polsce również nasza borykamy się z problemem rozproszenia zabudowy i generującym hałas przestrzenny - dodaje Iwona Piwońska, kierownik referatu planowania i zagospodarowania przestrzennego w Urzędzie Gminy Kosakowo. - Polega to na tym, że zabudowa powstaje w niezwartych strukturach tylko w oderwaniu od istniejącej zabudowy. W związku z tym taka zabudowa generuje duże koszty związane z uzbrojeniem tych terenów, z budową infrastruktury technicznej i budową dróg, na co narzekają obecni mieszkańcy. Z racji położenia w sąsiedztwie aglomeracji trójmiejskiej stanowimy gminę, która posiada największy wskaźnik przyrostu mieszkańców w skali ostatnich dziesięciu lat. Jeżeli chodzi o gminy wiejskie, to jesteśmy na pierwszym miejscu w Polsce wśród gmin wiejskich, w której oddano do użytkowania najwięcej mieszkań.

Jak wyjaśnia Piwońska prace rady nad uchwaleniem studium "idą w kierunku zahamowania i wstrzymania procesu zaprzestania rozpraszania zabudowy".

Chodzi o to, aby skupić się na tych obszarach, które już zostały w planach miejscowych wyznaczone, a jeszcze nie zostały wykorzystane. Takich terenów mamy nadmiar - zauważa urzędniczka. - Z analizy uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego gminy Kosakowo wynika, że jest to ponad 4 tys. działek pod zabudowę mieszkaniową jeszcze niewykorzystanych. Przy takim tempie rozwoju, jaki odbywa się w gminie, gdzie średnio rocznie wydawanych jest około 150-160 pozwoleń na budowę są to rezerwy terenowe, które zaspokoją potrzeby gminy na okres około 25-30 lat. Dlatego prace nad studium odnoszą się głównie do tego, aby zahamować rozwój kolejnych, następnych terenów rolnych pod zabudowę mieszkaniową.

Podczas wtorkowej (20 czerwca) sesji zostało uchwalone Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Kosakowo. W aktualnym dokumencie - jak poinformował wójt gminy - dokonano wielu zmian w tym między innymi: docelowa redukcja terenów przeznaczonych pod zabudowę o około 100 ha, wyznaczenie nowych terenów zielonych zgodnie z obowiązującymi standardami urbanistycznymi, tak aby była ich odpowiednia ilość w stosunku do liczby mieszkańców, wprowadzenie systemu transportowego w oparciu o zatwierdzone Studium Transportowe Gminy Kosakowo i rezerwa terenów pod przyszłe szkoły i przedszkola.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...