Kryminalni z Sopotu zatrzymali poszukiwanego rowerzystę, który nieumyślnie spowodował wypadek, a po całym zdarzeniu odjechał z miejsca. Pokrzywdzony cyklista w wyniku zdarzenia doznał złamań kości, stłuczeń i otarć na ciele.
24 maja na drodze dla rowerów przy ul. Armii Krajowej w Sopocie doszło do wypadku z udziałem dwóch rowerzystów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kradli kable. Straty oszacowano na 200 tys. zł
— Pracujący nad sprawą policjanci wstępnie ustalili, że jeden z rowerzystów umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym poprzez niezachowanie bezpiecznego odstępu od wymijanego roweru i spowodował nieumyślnie wypadek, w wyniku którego drugi cyklista doznał obrażeń w postaci złamań kości, stłuczeń i otarć na ciele. Po tym zdarzeniu sprawca odjechał z miejsca – informuje sopocka policja.
Pracujący nad sprawą policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego przeanalizowali zapisy kamer monitoringu i ustalili wizerunek rowerzysty mającego związek z tą sprawą. Z uwagi na to, że nie udało się ustalić jego tożsamości, wizerunek opublikowano.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pobili mężczyznę, który był na wieczorze kawalerskim
— Cały czas nad sprawą pracowali też kryminalni i w wyniku prowadzonych działań ustalili oni tożsamość mężczyzny. W czwartek (20 lipca), 34-letni sopocianin został przez nich zatrzymany i doprowadzony do sopockiej komendy. Na podstawie zebranych dowodów ogłoszono mu zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym poprzez niezachowanie bezpiecznego odstępu od wymijanego roweru i spowodowanie nieumyślnie wypadku, a po zdarzeniu odjechanie z miejsca – podaje policja.
Mężczyzna po czynnościach został zwolniony, a za swoje postępowanie poniesie odpowiedzialność.
