26.11.2011 09:00 0

Wesołe owady zagrają w Uchu

Pewnego razu pod liściem jełopianu spotkało się sześciu niezwykłych smakoszy pyłku i nektaru kwiatowego: Poń Kolny, Niesforny Bonk, Zając Cokictokloc, Jeżus Marian, MegaMotyl oraz mały skrzat imieniem Paprodziad. Już dziś Łąki Łan będzie można usłyszeć w gdyńskim Uchu.

Paprodziadowi udało się wygrzebać ze swojego tobołka dziwaczny flakon, którego zawartością poczęstował wszystkich członków Łąki Łanu. Wtem, wicher okrutny wzbił kurz w powietrze, zrobiło się ciemno jak w brzuchu gąsienicy, ptaki umilkły, kwiaty pozwijały płatki a straszliwy piorun przeszył zsiniały nieboskłon. Na szczęście nie nastąpiło nic więcej oprócz deszczu, który zmoczył im skrzydła i kubraki. Wrócili więc do swego grzyba prawdziwego, wyjęli instrumenty i zgrali ŁąkiFunka.

Ostatnia płyta zespołu - „ŁąkiŁanda” (2009), pozostawiła niezmywalny ślad we wszystkich sercach, które mogły się bujać w jej rytmie. To nietuzinkowe wydawnictwo zebrało znakomite recenzje we wszystkich znaczących pismach i portalach muzycznych. Występy Łąki Łan przez lata zdążyły zostać owiane legendą, a sam zespół okrzyknięto najlepszą grupą koncertową w kraju. Najświeższym tego przykładem jest niesamowity show na tegorocznym Przystanku Woodstock, który obejrzało niemal 700 tys. osób (a za kilka tygodni będzie mógł obejrzeć każdy, bo wielkimi krokami zbliża się premiera pierwszego Łąkowego DVD). Kostiumy i performance sceniczny tworzą niezapomniane widowisko, które mogli zobaczyć uczestnicy największych festiwali w kraju i za granicą - m.in. Tbilisi Open Air Alter/Vision (2009), Heineken Open’er (2009 i 2010), Coke Live Music Festival (2009), Przystanek Woodstock (2010 i 2011), Seven Festival Węgorzewo (2011) czy Monteux Jazz Festival (2010). Wiosną 2011 roku zespół wyruszył w trasę, promującą album „ŁąkiŁanda”, zaś jesienią wyjechał do malowniczo położonej Wisły, by przełożyć na dźwięki swoje nowe pomysły i emocje, które wkrótce urzeczywistnią się w postaci nowej płyty.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...