15.04.2024 11:00 10 PM/Pomorska Policja

Wyskoczył przez okno, prosto w ręce policjantów

Fot. KWP Gdańsk

Miał ponad 26 kg narkotyków. Mężczyzna próbował uciec przez okno swojego mieszkania, gdzie na zewnątrz w ogrodzie czekali już na niego policjanci.

Policjanci z Gdańska dotarli do informacji, że jeden z mężczyzn może posiadać większe ilości zabronionych substancji.

W przeszłości miał on już związek z przestępstwami narkotykowymi dlatego mundurowi, aby zweryfikować swoje ustalenia, pojechali na gdańską Orunię do wcześniej wytypowanego mieszkania, w którym miał przebywać 37-latek. Na miejscu podczas próby wejścia do mieszkania, zaskoczony mężczyzna nie chciał otworzyć policjantom drzwi. Z reklamówką wypełnioną narkotykami, próbował uciec, wyskakując przez okno do ogródka, ale tam czekali już na niego policjanci, którzy go obezwładnili i zatrzymali – informuje gdańska policja.

W przeszukaniu piwnicy i mieszkania należących do zatrzymanego uczestniczył przewodnik z psem tropiącym wyspecjalizowanym do wyszukiwania narkotyków.

W rezultacie mundurowi zabezpieczyli ponad 26 kilogramów kokainy, amfetaminy,  marihuany i heroiny próżniowo zapakowanych w foliowe worki, które zostały przekazane do szczegółowych badań laboratoryjnych. Podczas przeszukania policjanci znaleźli u mężczyzny znaczną ilość gotówki między innymi w dolarach, złotówkach, koronach czeskich, norweskich i szwedzkich na sumę 66 tysięcy złotych. Dodatkowo zatrzymany złamał zabezpieczenia licznika energii i nielegalnie pobierał prąd do zasilania tak zwanych „koparek” służących do wydobywania kryptowalut. Komputery te zostały również zabezpieczone do szczegółowej analizy – podaje policja.

Sąd Rejonowy w Gdańsku na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Za posiadanie znacznych ilości narkotyków ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje od roku do 10 pozbawienia wolności.

Za wprowadzanie do obrotu znacznych ilości narkotyków grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...