13.06.2017 14:31 0 Redakcja
Do 5 lat więzienia grozi 31-letniemu kierowcy renault, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Redzie. Policjanci rozpoczęli pościg, który przebiegał między innymi przez Wejherowo, a zakończył się dopiero na terenie Suchego Dworu. Mundurowi byli zmuszeni użyć broni palnej.
Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy poranek, około godziny 6:00 na ulicy Puckiej w Redzie. Wejherowscy policjanci chcieli skontrolować dostawcze renault, kierowca nie zastosował się jednak do poleceń i odjechał w kierunku Wejherowa. Wówczas rozpoczął się pościg. W działaniach uczestniczyło kilka radiowozów, kierowca zatrzymał się dopiero w Suchym Dworze (powiat pucki), gdy mundurowi zdecydowali się na użycie broni palnej.
Okazało się, że sprawca nie miał uprawnień do kierowania, gdyż zostały mu cofnięte, ponadto był poszukiwany pięcioma zarządzeniami sądu, między innymi za kradzieże i włamania. Kierowca odpowie również za popełnione wykroczenia drogowe.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie do policyjnego pościgu doszło również na ulicach Gdyni. Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj.