W Szkole Podstawowej nr 3 w Redzie zakończyła się zbiórka darów, które za pośrednictwem Fundacji Wspólnie do Demokracji trafią do potrzebujących mieszkańców Ukrainy. Kolejny już tego typu transport za naszą wschodnią granicę ma wyruszyć za nieco ponad dwa tygodnie.
Fundacja Wspólnie Do Demokracji już po raz czwarty wyruszy z pomocą do naszego wschodniego sąsiada. Tym razem jej przedstawiciele mają zamiar 21 kwietnia przekroczyć granicę i pojechać aż 1000 kilometrów w głąb Ukrainy.
— Jedziemy do Zinkowa i okolic, to jest około 130 kilometrów od Charkowa. Jest tam grupa 80-90 osób z dziećmi, które są w trudnej sytuacji materialnej – mówił Longin Skrzypiński, prezes Fundacji Wspólnie do Demokracji
Pomóc im postanowili przedstawiciele społeczności szkolnej Szkoły Podstawowej nr 3 w Redzie, którzy zorganizowali zbiórkę produktów. Ta odbiła się pozytywnym echem wśród samych uczniów, którzy nie tylko zbierali dary, ale także pomagali je pakować.
— Pomaganie jest miłe i fajne. Nikt z nas nie chciałby być w takiej sytuacji jak oni – mówi uczennica tej placówki Julia - warto pomagać, bo dobro wraca – wtóruje jej koleżanka Hania
Fot. TTM
Fot. TTM
Fot. TTM
Fot. TTM
Fot. TTM
Fot. TTM
Fot. TTM
Fot. TTM
Uczniowie zbierali przede wszystkim długoterminowe produkty spożywcze. Jak mówią przedstawiciele fundacji potrzebne są jednak także śpiwory dla żołnierzy oraz duże i swobodne ubrania dla rannych.
Chętni do pomocy i przyłączenia się do zbiórki mogą to zrobić kontaktując się z biurem Fundacji Wspólnie do Demokracji.
